Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Lo'tsa'wa pisze:To, że gdy na agresję odpowiada się nie-agresją, to stopniowo ta agresja znika. Pytania?
Nie :) :padam:

Pozdrawiam, gt
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Lo'tsa'wa pisze:To, że gdy na agresję odpowiada się nie-agresją, to stopniowo ta agresja znika.
Wcale nie, tak się zdarza tylko czasami. W pozostałych przypadkach brak agresywnej reakcji obronnej staje się pożywką dla coraz dalej idącej agresji, bo napastnik ma świadomość, że nikt mu nic nie zrobi. Zależność o której piszesz dotyczy tylko ludzi na odpowiednio wysokim poziomie intelektualnym/emocjonalnym, dla tych bardziej prymitywnych agresja jest elementem gry o dominację i do nich przemawia tylko siła.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

chaon pisze:
Lo'tsa'wa pisze:To, że gdy na agresję odpowiada się nie-agresją, to stopniowo ta agresja znika.
Wcale nie, tak się zdarza tylko czasami. W pozostałych przypadkach brak agresywnej reakcji obronnej staje się pożywką dla coraz dalej idącej agresji, bo napastnik ma świadomość, że nikt mu nic nie zrobi. Zależność o której piszesz dotyczy tylko ludzi na odpowiednio wysokim poziomie intelektualnym/emocjonalnym, dla tych bardziej prymitywnych agresja jest elementem gry o dominację i do nich przemawia tylko siła.
No, powoli zaczynam dopuszczać do siebie możliwość, że możesz mieć rację. Chociaż nie lubię w ten sposób klasyfikować ludzi.
Awatar użytkownika
Sarasvati
Posty: 152
Rejestracja: pn gru 13, 2010 09:33
Tradycja: Mahayana/sanskrit!
Lokalizacja: Mexico DF

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Sarasvati »

Lo'tsa'wa pisze:To, że gdy na agresję odpowiada się nie-agresją, to stopniowo ta agresja znika. Pytania?
No tak, ale nie opiekowanie sie czyms, to nie jest wynik agresji, czyli obecnosci negatywnych uczuc. To jest wynik nieobecnosci uczuc pozytywnych. Przynajmniej musimy dopiuscic mozliwosc, ze czesc niekochanych dzieci nie opiekuje sie rodzicami, z zemsty i "na zlosc", ale czesc po prostu ma podejscie, jak tu ktos wyzje pisal "ale o co chodzi?" - nie ma takiego odruchu. Ciezko wtedy pisac o agresjii. Wiadomo, ze agresja- uczucie negatywne i majace u podstaw intencje skrzywdzenia kogos, jest zla, ale takie "ale o co chodzi?" nie jest podyktowane zla intencja przeciez. Raczje to jest brak dobrej intencji, brak metty. Tylko, ze gdy doradzimy takiemu dziecku posluzyc sie metta, to wychodzi na to, ze mozne robic za opiekunke do kogokolwiek, bo niby co czyni rodzicow, z ktorymi ma zero emocjonalnych wiezi (zakladam, ze nie ma negatywnych, bo wybaczy), roznych od pani Stasi z 10 pietra?
सर्वं शून्यं
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Sarasvati pisze:Raczje to jest brak dobrej intencji, brak metty. Tylko, ze gdy doradzimy takiemu dziecku posluzyc sie metta, to wychodzi na to, ze mozne robic za opiekunke do kogokolwiek, bo niby co czyni rodzicow, z ktorymi ma zero emocjonalnych wiezi (zakladam, ze nie ma negatywnych, bo wybaczy), roznych od pani Stasi z 10 pietra?
Ale jeśli wg Ciebie metta wyraża się w opiece nad rodzicami (czy nad kimś innym), to sam Budda jej nie miał ;)
W końcu po co siedział te kilka lat medytując, jeśli mógł otworzyć przytułek?
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Sarasvati pisze:Tylko, ze gdy doradzimy takiemu dziecku posluzyc sie metta, to wychodzi na to, ze mozne robic za opiekunke do kogokolwiek, bo niby co czyni rodzicow, z ktorymi ma zero emocjonalnych wiezi (zakladam, ze nie ma negatywnych, bo wybaczy), roznych od pani Stasi z 10 pietra?
Może Pani Stasia z 10 pietra ma Pana Stanisława który się już nią opiekuje? Nie wiem, w Polsce stosunki sąsiedzkie to groteska w porównaniu z tym jak żyją ludzie w krajach na zachodzie. Tutaj, gdy idziesz przez klatkę schodową przeskakujesz z zakupami śpiącego menela i idziesz na telewizję. ;)
Awatar użytkownika
Sarasvati
Posty: 152
Rejestracja: pn gru 13, 2010 09:33
Tradycja: Mahayana/sanskrit!
Lokalizacja: Mexico DF

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Sarasvati »

Damian907 pisze:
Ale jeśli wg Ciebie metta wyraża się w opiece nad rodzicami (czy nad kimś innym), to sam Budda jej nie miał ;)
W końcu po co siedział te kilka lat medytując, jeśli mógł otworzyć przytułek?
Nie, wg mnie nie. Nie uwazam, ze dzieci maja bezwzgledny obowiazek opiekowac sie rodzicami na starosc.

A Budda, coz... Dzinisci sie do dzis z tego smieja wlasnie. Z drugiej jednak strony, teoretycznie jego rodzice byli krolem i krolowa wiec chyba "stac ich bylo na opiekunke "? :P
सर्वं शून्यं
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Sarasvati pisze:A Budda, coz... Dzinisci sie do dzis z tego smieja wlasnie. Z drugiej jednak strony, teoretycznie jego rodzice byli krolem i krolowa wiec chyba "stac ich bylo na opiekunke "? :P
W Theravādzie uważa się, że jedynym sposobem na odwdzięczenie się rodzicom jest ustanowienie i ugruntowanie ich w wierze, moralności, szczodrości i mądrości (zob. AN 2.31-32). Dlatego dżiniści raczej nie mają się z czego śmiać: Budda zrobił wszystko co najlepsze dla swoich rodziców.
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

alez "opuszczenie" rodzicow nie musi wiazac sie z tym ze przestajemy sie nimi opiekowac i o nich dbac.
Z puntku widzenia Mahajany i Wadzrajany kultywuje sie wrecz milosc do rodzicow rozciagajac ja potem na wszystkie istoty. Stwierdzenie "wszystkie czujace istoty byly naszymi matkami" opiera sie wlasnie na tej milosci do rodzicow. W wielu praktykach wadzrajany wizualizuje sie swoich rodzicow obok nas samych - niejako "wykonujac za nich praktyki religijne". Rowniez mowi sie ze osiagniecie pierwszego poziomu bodhisattwy i dalszych jest najlepszym co mozna ofiarowac swoim bliskim - bowiem dzieki zwiazkom karmicznym oni rowniez wejda na sciezke.
Awatar użytkownika
Sarasvati
Posty: 152
Rejestracja: pn gru 13, 2010 09:33
Tradycja: Mahayana/sanskrit!
Lokalizacja: Mexico DF

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Sarasvati »

piotr pisze:
Sarasvati pisze:A Budda, coz... Dzinisci sie do dzis z tego smieja wlasnie. Z drugiej jednak strony, teoretycznie jego rodzice byli krolem i krolowa wiec chyba "stac ich bylo na opiekunke "? :P
W Theravādzie uważa się, że jedynym sposobem na odwdzięczenie się rodzicom jest ustanowienie i ugruntowanie ich w wierze, moralności, szczodrości i mądrości (zob. AN 2.31-32). Dlatego dżiniści raczej nie mają się z czego śmiać: Budda zrobił wszystko co najlepsze dla swoich rodziców.
Powiedz to Dzinistom :P. Taki panuje poglad w dzinizmie (oglednie mowiac), ze Budda to byl wyrodny syn. Vardhamana specjalnie poczekal, az rodzice sie zestarzeja, umra (?) zeby wstepujac na droge tirthankary nie zranic ich i nie zawiesc ich oczekiwan :). Tez byl ksieciem, z reszta jego bio to kalka bio Buddy. Fakt faktem jest, ze w (zachodnim zwlaszcza) Buddyzmie jest troche trudnego balansowania miedzy samorealizacja, a zyciem uczuciowym (romantycznym), co widac i po tym forum.
सर्वं शून्यं
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

piotr pisze: W Theravādzie uważa się, że jedynym sposobem na odwdzięczenie się rodzicom jest ustanowienie i ugruntowanie ich w wierze, moralności, szczodrości i mądrości (zob. AN 2.31-32).
A nie jest tak, że wg Theravady to jest jedyna na 100% dobra rzecz jaką możemy zrobić dla kogokolwiek?
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Nie rozumiem tego pytania. Mógłbyś jakoś je rozwinąć?
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Sarasvati pisze:Powiedz to Dzinistom :P
Jak tylko spotkam jednego. :cool:
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

piotr pisze:Nie rozumiem tego pytania. Mógłbyś jakoś je rozwinąć?
Spróbuję. ;)
W Theravādzie uważa się, że jedynym sposobem na odwdzięczenie się rodzicom jest ustanowienie i ugruntowanie ich w wierze, moralności, szczodrości i mądrości (zob. AN 2.31-32).
Czy to nie odnosi się czasami do wszystkich ludzi, a nie tylko do rodziców? Czy wg Theravady nie jest to tak na prawdę jedyny prawdziwy sposób na pomaganie ludzkości? Jak rozumiem chodzi tu o ugruntowanie innych w wierze buddyjskiej?
Z tego co napisałeś, wygląda mi na to, że w Theravadzie jedynym sposobem na odwdzięczenie się rodzicom (i jak się domyślam również innym ludziom) jest "robienie" z nich buddystów. Szczodrość szczodrością, moralność moralnością, ale wszystko w wydaniu buddyjskim, dobrze rozumiem?
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Intraneus pisze:
piotr pisze: W Theravādzie uważa się, że jedynym sposobem na odwdzięczenie się rodzicom jest ustanowienie i ugruntowanie ich w wierze, moralności, szczodrości i mądrości (zob. AN 2.31-32).
A nie jest tak, że wg Theravady to jest jedyna na 100% dobra rzecz jaką możemy zrobić dla kogokolwiek?
A jaki dar mógłby być (w szerokiej perspektywie) wartościowszy niż dar Dharmy (Dhammy) :?:
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Intraneus pisze:Czy to nie odnosi się czasami do wszystkich ludzi, a nie tylko do rodziców? Czy wg Theravady nie jest to tak na prawdę jedyny prawdziwy sposób na pomaganie ludzkości?
Nie powiedziałbym, że wg Theravādy jest to jedyny sposób na pomaganie ludziom. Na pewno jest to ważny sposób, ale na takie pomaganie, trzeba znać odpowiedni czas i mieć odpowiednie słowa.

Myślę, że dobra ilustracją pomagania w naukach Theravādy jest historia Ghatīkāry — człowieka, który był „raz powracającym” (druga z czterech szlachetnych osób), a nie chciał zostać mnichem, tylko dlatego, że miał starych rodziców, którymi się opiekował. Jednocześnie, wg tradycji, był oddanym uczniem Buddy Kassapy.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: lwo »

leszek wojas pisze:
moi pisze: Zgodziłabym się z Tobą, Leszku, bo to bardzo rozsądne, co piszesz, ale fakty temu przeczą
Moiu, fakty są takie:
,,W latach 1989-2003 współczynnik dzietności obniżył się dla Polski z poziomu 2,1 do 1,2, w miastach z poziomu 1,8 do 1,1, na wsi odpowiednio z poziomu 2,5 do 1,4."
,,Obok Polski, najmniej dzieci rodzi się na Słowacji (1,25), w Słowenii (1,26), na Litwie (1,27) i w Republice Czeskiej (1,28), czyli w nowych krajach członkowskich."
Transformacja ustrojowa w Europie środkowej spowodowała obniżenie poczucia bezpieczeństwa bytowego i te dane pokazują, że istnieje korelacja pomiędzy wielkością współczynnika dzietności a stabilną sytuacja bytową w danym kraju.
Może warunki mieszkaniowe są istotnym wskaźnikiem. Widać korelację pomiędzy dzietnością a wskaźnikiem warunków mieszkaniowych w wymienionych krajach:
tabelka
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Boje się zapytać, ale zapytam. Dlaczego to transformacja ustrojowa spowodowała -jak wskazują statystyki-, obniżenie poczucia bezpieczeństwa bytowego? Przecież gospodarka jest lepsza, pieniędzy jest więcej; powinno być chyba odwrotnie?
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

Lo'tsa'wa pisze:Przecież gospodarka jest lepsza, pieniędzy jest więcej
Dla kogo gospodarka jest lepsza? Kto ma więcej pieniędzy?
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

... Palikot?
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: lwo »

Lo'tsa'wa pisze: Przecież gospodarka jest lepsza, pieniędzy jest więcej; powinno być chyba odwrotnie?
Kiedyś to się nazywało propaganda sukcesu ;)
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

leszek wojas pisze:
Lo'tsa'wa pisze: Przecież gospodarka jest lepsza, pieniędzy jest więcej; powinno być chyba odwrotnie?
Kiedyś to się nazywało propaganda sukcesu ;)
Właściwie to mi tylko chodziło o tą korelacje: transformacja ustrojowa - mniejszy współczynnik dzietności. Liczby nie kłamią, te od PKB raczej też, więc jest to trochę dziwne, da się to wyjaśnić czy to po prostu jedna z tych rzeczy która nie ma sensu?
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

Lo'tsa'wa pisze:Liczby nie kłamią, te od PKB raczej też, więc jest to trochę dziwne, da się to wyjaśnić czy to po prostu jedna z tych rzeczy która nie ma sensu?
Jasne, że nie kłamią - tylko że nic przydatnego tak naprawdę tu nie mówią. PKB nie przekłada się na finansowy komfort życia Iksińskiego, niestety.
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Lo'tsa'wa pisze:
leszek wojas pisze:
Lo'tsa'wa pisze: Przecież gospodarka jest lepsza, pieniędzy jest więcej; powinno być chyba odwrotnie?
Kiedyś to się nazywało propaganda sukcesu ;)
Właściwie to mi tylko chodziło o tą korelacje: transformacja ustrojowa - mniejszy współczynnik dzietności. Liczby nie kłamią, te od PKB raczej też, więc jest to trochę dziwne, da się to wyjaśnić czy to po prostu jedna z tych rzeczy która nie ma sensu?
PKB to lichy wskaźnik. Już lepszy jest PKB per capita. Ale to i tak niewiele Ci powie, bo przecież musisz uwzględnić wzrost cen wszystkiego.

Obniżenie poczucia bezpieczeństwa, bo nagle zmieniła się sytuacja o 180 stopni i nikt nie wiedział tak na prawdę, czy na lepsze, czy na gorsze. Np. trzeba było stać się konkurencyjnym i umieć się sprzedać. To były nowe rzeczy, a nowe obniża poczucie bezpieczeństwa. "Lepsze znane zło niż nieznane dobro." ;)
Radical Polish Buddhism
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Czyli mówiąc krótko nie macie pojęcia dlaczego tak jest? :)
Ok, PKB to lichy wskaźnik. A ilość towarów na półkach to lepszy?
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

nie wiem o co to biadolenie :) ludnosci na planecie przybywa ciagle, a to ze jest mniej rasy bialej to tylko wszystkim na dobre wyjdzie :)
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Ależ ja z chęcią pomogę ocalić rasę białą.
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

Lo'tsa'wa pisze:Ależ ja z chęcią pomogę ocalić rasę białą.
Eeeeeeeeeeeee . . .
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: lwo »

Lo'tsa'wa pisze:Ależ ja z chęcią pomogę ocalić rasę białą.
To znajdź bialą osobę płci przeciwnej o podobnych poglądach i bierzcie się do roboty ;)
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: amogh »

leszek wojas pisze:
Lo'tsa'wa pisze:Ależ ja z chęcią pomogę ocalić rasę białą.
To znajdź bialą osobę płci przeciwnej o podobnych poglądach i bierzcie się do roboty ;)
A najlepiej kilka albo nawet kilkanaście... :)
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: lwo »

amogh pisze:
leszek wojas pisze:
Lo'tsa'wa pisze:Ależ ja z chęcią pomogę ocalić rasę białą.
To znajdź bialą osobę płci przeciwnej o podobnych poglądach i bierzcie się do roboty ;)
A najlepiej kilka albo nawet kilkanaście... :)
O ile dobrze pamiętam to rekordzistą świata w ilości biologicznych dzieci był jakiś król czy sułtan Maroka. Miał ich ponad 1000 ale miał 500 żon czy nałożnic no i odpowiednie warunki finansowo-mieszkaniowe ;)
Awatar użytkownika
stworzenie
Posty: 1034
Rejestracja: śr maja 28, 2008 21:24
Płeć: kobieta
Tradycja: bon
Lokalizacja: Reda

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: stworzenie »

Lo'tsa'wa pisze: Ok, PKB to lichy wskaźnik. A ilość towarów na półkach to lepszy?
Lepszy jest dochód rozporządzalny per capita w cenach stałych. :luka:
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

leszek wojas pisze: O ile dobrze pamiętam to rekordzistą świata w ilości biologicznych dzieci był jakiś król czy sułtan Maroka. Miał ich ponad 1000 ale miał 500 żon czy nałożnic no i odpowiednie warunki finansowo-mieszkaniowe ;)
Ale on odziedziczył te warunki finansowo-mieszkaniowe?
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Lo'tsa'wa pisze:Czyli mówiąc krótko nie macie pojęcia dlaczego tak jest? :)
Ok, PKB to lichy wskaźnik. A ilość towarów na półkach to lepszy?
Wg mnie kapitalizm jest trudnym systemem, ludzie są zarobieni, często nie mają czasu/ochoty/siły na jakieś dodatkowe aktywności (czytaj: seks). Jest również trudny dlatego że nie przykładając się do pracy można z niej wylecieć (zawsze znajdzie się ktoś chętny na dane miejsce), a krajach o ustroju "opiekuńczym" praca jest zagwarantowana, jeśli się wyleci z jednej to dostanie się drugą, a o nic się nie potrzeba martwić ponieważ to państwo zapewnia podstawowy bytowe, przynajmniej do tego dąży.

Można również wziąść pod uwagę zmiany społeczne, wygodnictwo, ponieważ dziecko zawsze ogranicza wolność rodzica. Nie można również lekceważyć tego że "przeszkadza" w karierze, oraz tego że pracodawcy bardzo niechętnie patrzą na rodzicielstwo swoich pracowników (w kontekście urlopów, zwłaszcza macierzyńskich). Można by również wymienić jeszcze inne powody.

Pozdrawiam,
Damian
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

Damian907 pisze:Wg mnie kapitalizm jest trudnym systemem, ludzie są zarobieni, często nie mają czasu/ochoty/siły na jakieś dodatkowe aktywności (czytaj: seks).
O, racja. Mówisz o najtajniejszym sekrecie naszych czasów :-)
Damian907 pisze:Jest również trudny dlatego że nie przykładając się do pracy można z niej wylecieć (zawsze znajdzie się ktoś chętny na dane miejsce)
Przykładając się też można, i to równie łatwo niestety. Nie tyle przykładanie się tu liczy, co autoreklama - i stare dobre wazeliniarstwo.
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: lwo »

Lo'tsa'wa pisze:Właściwie to mi tylko chodziło o tą korelacje: transformacja ustrojowa - mniejszy współczynnik dzietności.
coś w temacie
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

coś w temacie
Prawda jest taka, ze w Anglii rodzina moze sie utrzymac z dzieckiem z 1 pensji i tyle.
Pomoc nie jest jakas rewelacyjna ale wystarczajaca na powyzsze.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Z tego co ja zauważyłem za granicę wyjeżdżają przede wszystkim osoby albo chcące tam studiować i potem pracować/żyć/mieszkać albo od razu do pracy + wracać/mieszkać. Wydaje mi się, że dla jednych i drugich sporym kłopotem będzie uzyskanie kredytu, zatem nieco dziwi mnie budowanie rodziny w okolicznościach najmu mieszkania. Duże ryzyko wdg. mnie, większe niż w Polsce. A i co do kalkulacji finansów nie wiem czy to takie opłacalne... Poza tym jaką tam oni mają pogodę... ; / Inna sprawa, kto ponosi ryzyko za kredyt hipoteczny w Polscę? :oczami: Mówię tu oczywiście generalnie o wyjazdach ludzi w wieku 20-30 lat. No, ale za granicą najem to normalka chyba, tak? :89:

Pozdrawiam
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Jak prezerwatywy pomogły Tajlandii

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

Z tego co ja zauważyłem za granicę wyjeżdżają przede wszystkim osoby albo chcące tam studiować i potem pracować/żyć/mieszkać albo od razu do pracy + wracać/mieszkać.
Ja w tej chwili nie mam znajomych, ktorzy albo nie kupili tu domu albo nie kupuja - jedna para wczoraj skladala oferte.
Czesc ludzi z moich znajomych - architekci, dentysci, genetycy - porzyjechali tu albo wiedzac, ze zostana na stale albo mysla o powrocie jak np. sytuacja naukowcow sie poprawi - podpowiem - nie za rok.
zatem nieco dziwi mnie budowanie rodziny w okolicznościach najmu mieszkania
Prawda jest taka, ze budowanie roddziny nie jest latwe w zadnych okolicznosciach. Natomiast ciagle uwazam, ze w Anglii jest latwiejsze. Sytuacja chyba tez jest zdrowsza - nie ma babek masowo idacych na chorobowe na cala ciaze i razcej pracodawca nie boi sie zatrodniac kobiet.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”