A co wobec tego "konkretnie się tam atakuje"?LewKanapowy pisze:Dobrze jest w tym celu zajrzeć na przykład na portale feministyczne albo środowisk LGBT. Tam przynajmniej atakuje się dość precyzyjnie i konkretnie.
Islam a buddyzm - buddyzm a islam
Moderator: iwanxxx
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Islam i buddyzm
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- LewKanapowy
- Posty: 595
- Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
- Tradycja: Dzogczen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Islam i buddyzm
Takie czy inne interpretacje Koranu albo nauki takiego a nie innego imama - które nie przekładają się na "Islam generalnie rzecz biorąc", "Islam jako taki", "Islam z grubsza rzecz ujmując", "Islam per se" czy inne podobne fantazmaty.
(btw, można też rzecz jasna pójść do biblioteki arabistyki, BUW-u albo BN-u - i poczytać porządne teksty, nie ogólnodostępne artykuliki z netu)
(btw, można też rzecz jasna pójść do biblioteki arabistyki, BUW-u albo BN-u - i poczytać porządne teksty, nie ogólnodostępne artykuliki z netu)
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Islam i buddyzm
A czy mógłbyś podać konkretne przykłady tego co jest krytykowane na wspomnianych przez ciebie wcześniej stronach? W małej mieścince mieszkam, w dodatku daleko od Wawy, i nie mam możliwości skorzystania z bibliotek instytucji naukowych, które wymieniłeś.LewKanapowy pisze:Takie czy inne interpretacje Koranu albo nauki takiego a nie innego imama
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Re: Islam i buddyzm
"-Ale czy Gotama ma jakąś własną teorię?
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
-Tathagata, o Vaccho, jest wolny od wszelkich teorii. To jednak, Vaccho, Tathagata wie: jaka jest natura form, i jak forma powstaje, i jak ginie" [MN I, 72]
duchonautyka.blogspot.com
wskazujaceslowa.blogspot.com
- chaon
- Posty: 799
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Soto Zen
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Islam i buddyzm
Kolejny przykład dialogu z islamem: Muzułmanie na Malediwach zniszczyli wszystkie zabytki kultury buddyjskiej w tym kraju
- Karinos
- Posty: 731
- Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wadżrajana
- Lokalizacja: Dublin/Irlandia
Re: Islam i buddyzm
Taliban 2chaon pisze:Kolejny przykład dialogu z islamem: Muzułmanie na Malediwach zniszczyli wszystkie zabytki kultury buddyjskiej w tym kraju
-
- Posty: 705
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 17:52
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: jungdrung bon
- Lokalizacja: Siedlątków
Re: Islam i buddyzm
Tak wygląda bezmyślność.
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Islam i buddyzm
czołem
Dolewając oliwy do ognia: http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-17026007
Cóż, są ludzie i parapety.
metta&peace
H-D
Dolewając oliwy do ognia: http://www.bbc.co.uk/news/world-asia-17026007
Cóż, są ludzie i parapety.
metta&peace
H-D
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Islam i buddyzm
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Islam i buddyzm
Cześć jw,
Powiedz, jak to się ma do DIALOGU islamu z buddyzmem? (ten panel nazywa się Buddyzm - Dialog)
Pzdr
Piotr
Powiedz, jak to się ma do DIALOGU islamu z buddyzmem? (ten panel nazywa się Buddyzm - Dialog)
Pzdr
Piotr
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Islam i buddyzm
Otóż w tekście pada istotna dla DIALOGU (nie tylko z buddyzmem) myśl:iwanxxx pisze:Powiedz, jak to się ma do DIALOGU islamu z buddyzmem? (ten panel nazywa się Buddyzm - Dialog)
My, umiarkowani muzułmanie, znajdujemy się dziś między młotem a kowadłem. Zachód przygląda się nam podejrzliwie z uwagi na terroryzm ekstremistów i biurokratyczne krzewienie „poprawności politycznej”. Jeżeli jednak zabieramy głos, żeby wyjaśnić nieporozumienia, spotykamy się z groźbami i potępieniem ze strony ludzi podających się za naszych braci i siostry w wierze.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Islam i buddyzm
Cześć
JW czy odzywa się Twoje sumienie gdy czytasz ten przytoczony fragment po tym jak od dawna promujesz tutaj tak gówniane, ksenofobiczne źródło jak euroislam, które ewidentnie próbuje wrzucić tych umiarkowanych muzułmanów do jednego worka z fanatykami?
JW czy odzywa się Twoje sumienie gdy czytasz ten przytoczony fragment po tym jak od dawna promujesz tutaj tak gówniane, ksenofobiczne źródło jak euroislam, które ewidentnie próbuje wrzucić tych umiarkowanych muzułmanów do jednego worka z fanatykami?
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
http://konflikty.wp.pl/kat,1356,title,M ... omosc.html25-tysięczny tłum podłożył ogień pod co najmniej pięć świątyń buddyjskich i domy w mieście Ramu i sąsiednich miasteczkach położonych w odległości 350 km od stolicy kraju, Dhaki.
Według przedstawiciela okręgu zamieszki wybuchły, gdy mieszkający w regionie buddysta opublikował na Facebooku zdjęcie obrażające Koran.
- Tłum był nie do opanowania. Zaatakował domy buddystów, podpalając i niszcząc od północy w sobotę do niedzieli rana ich świątynie - powiedział.
Około 90 procent ze 153-milionowej ludności Bangladeszu to muzułmanie. Buddyści stanowią mniej niż jeden procent ludności i mieszkają głównie w okręgach w południowo-wschodniej części kraju w pobliżu granicy z buddyjską Birmą.
http://www.washingtonpost.com/world/asi ... story.html
religia pokoju...
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
W sumie czego się spodziewali wrzucając zdjęcia jak palą Koran.
Tam twardo przestrzegają reguł na swoim podwórku.
Gdyby ktoś wszedł do klasztoru buddyjskiego w tybecie, zaczął pluć na buddę i świętości to nie byłoby odwetu?
Tam twardo przestrzegają reguł na swoim podwórku.
Gdyby ktoś wszedł do klasztoru buddyjskiego w tybecie, zaczął pluć na buddę i świętości to nie byłoby odwetu?
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
W Afganistanie muzułmanie zniszczyli wszystkie posągi Buddy, nawet arcydzieła architektury i buddyści na całym świecie jakoś nie palili muzułmańskich domów. Wyobraź sobie, że robimy to samo w Polsce z koranem i Mahometem co oni zrobili w Afganistanie z buddyjskimi relikwiami. I odpowiedz sobie na pytanie o ich reakcję.
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
naprawdę uważasz, że buddysta robi takie rzeczy?Rafus pisze:W sumie czego się spodziewali wrzucając zdjęcia jak palą Koran.
pali Koran, a potem zdjęcia czy film z tego wydarzenia wrzuca do sieci i się tym chwali?
- Wbrzuchuwieloryba
- Posty: 59
- Rejestracja: śr paź 12, 2011 21:45
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Zen Rinzai
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
@Rafus: To taka sama prowokacja jak zdjęcia mnichów buddyjskich pomagających w usuwaniu skutków trzęsienia ziemi (a więc stojących wśród ciał ofiar), które potem na FB krążyły z podpisem: "Buddhists kill Muslims by thousands"...
_/|\_
Piotr
_/|\_
Piotr
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Zachowanie wyznawców Islamu pod tym względem zawsze było dla mnie dziwne
emaho!
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
No trochę to głupie wyrąbać cale stado owiec, bo jedna czarna się tam znalazła. Ale z artykułu wynika, że nikogo nie zabili.W Afganistanie muzułmanie zniszczyli wszystkie posągi Buddy, nawet arcydzieła architektury i buddyści na całym świecie jakoś nie palili muzułmańskich domów. Wyobraź sobie, że robimy to samo w Polsce z koranem i Mahometem co oni zrobili w Afganistanie z buddyjskimi relikwiami. I odpowiedz sobie na pytanie o ich reakcję.
Powinni znaleźć winnego i co najwyżej jego ukarać, a nie całą grupę.
Nie rozumiej jednak postawy braku reakcji. Buddyście pluje się w twarz - pali posągi, burzy, sika na nie. A on nic nie robi? To coś na wzór Gandhiego i Jezusa nastawiającego policzek? Czy nie powinno się walczyć o swoje?
Czy gdyby np. twoje dziecko ktoś zgwałcił i zamordował, to też nie chciałbyś kary śmierci dla kogoś takiego?
W taki sam sposób katolik nie kłamie, nie obraża, nie rani innych.naprawdę uważasz, że buddysta robi takie rzeczy?
pali Koran, a potem zdjęcia czy film z tego wydarzenia wrzuca do sieci i się tym chwali?
W klasztorach buddyjskich działy się znacznie gorsze rzeczy.
Może to być prowokacja ze strony buddyjskiej. Potem będzie, ze biedni buddyści zaatakowani, a Islam jest zły i powinna wpaść USA z rakietami i ich wyeliminować.To taka sama prowokacja jak zdjęcia mnichów buddyjskich pomagających w usuwaniu skutków trzęsienia ziemi (a więc stojących wśród ciał ofiar), które potem na FB krążyły z podpisem: "Buddhists kill Muslims by thousands"...
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Cześć
Jakby gdzieś w Europie niszczono buddyjskie świątynie to starałbym się coś działać. W wypadku Bangladeszu, czy wcześniej talibskiego Afganistanu nie mamy żadnego wpływu.
http://youtu.be/9doxqTJKzxk
Nie chciałbym dla niego kary śmierci. Co zamordowanie bezbronnego człowieka zmieni w sytuacji, gdy mój bliski i tak już nie żyje?
pozdrawiam,
Tomek
Jakby gdzieś w Europie niszczono buddyjskie świątynie to starałbym się coś działać. W wypadku Bangladeszu, czy wcześniej talibskiego Afganistanu nie mamy żadnego wpływu.
Dzisiaj akurat widziałem taki sobie filmik:Rafus pisze:Czy gdyby np. twoje dziecko ktoś zgwałcił i zamordował, to też nie chciałbyś kary śmierci dla kogoś takiego?
http://youtu.be/9doxqTJKzxk
Nie chciałbym dla niego kary śmierci. Co zamordowanie bezbronnego człowieka zmieni w sytuacji, gdy mój bliski i tak już nie żyje?
pozdrawiam,
Tomek
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Przykład trochę nieadekwatny.Rafus pisze:Czy gdyby np. twoje dziecko ktoś zgwałcił i zamordował, to też nie chciałbyś kary śmierci dla kogoś takiego?
Ale gdyby ktoś nakręcił głupi filmik o buddyzmie, to nie spaliłbym mu domu.
Chodzi o to, że reakcja jest przesadna. Tym bardziej, że pali się domy lub zabija nie związane ze sprawą osoby.
To jak gdyby twój sąsiad jechał po pijaku, a tobie zabrali prawo jazdy, spalili samochód i dom i jeszcze na dokładkę zgwałcili.
Człowiek ma głowę po to by jej używać. Nawet jeśli ktoś celowo prowokuje mnie, to mam rozum by odpowiednio działać, adekwatnie do sytuacji.
Nie zabiję człowieka bo zarysował mi auto lub powiedział coś na Buddę.
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
taki W. Cejrowski, na przykład, może spać spokojnie...stepowy jeż pisze:Ale gdyby ktoś nakręcił głupi filmik o buddyzmie, to nie spaliłbym mu domu.
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Klasyczna prowokacja. Zwykli muzułmanie w Bangladeszu zapewne są radykalizowani od paru lat przez radykałów z bractwa muzułmańskiego czy innej cholery.
Do tej pory nie słyszałem o tym, aby islam w Bangladeszu był szczególnie agresywny i wojujący. Widocznie zaczyna się to zmieniać pod wpływem bardziej radykalnego nurtu. Z drugiej strony nie wnikałem nigdy w to za bardzo.
Wątpię, by jakikolwiek rozsądny buddysta, któremu życie miłe wrzucał do internetu filmiki z niszczenia koranu. Nie w kraju, w którym buddystów jest zdaje się 2%.
Chyba, że jakiś chory psychicznie, albo pozbawiony instynktu samozachowawczego... czyli chory psychicznie.
Dlatego uważam, że jest to islamska prowokacja.
Ktoś chciał takiego rozwoju wypadku. Podburzał tłum. Prawdopodobnie świetnie zorganizowana akcja. Dobrze koordynowana
Do tej pory nie słyszałem o tym, aby islam w Bangladeszu był szczególnie agresywny i wojujący. Widocznie zaczyna się to zmieniać pod wpływem bardziej radykalnego nurtu. Z drugiej strony nie wnikałem nigdy w to za bardzo.
Wątpię, by jakikolwiek rozsądny buddysta, któremu życie miłe wrzucał do internetu filmiki z niszczenia koranu. Nie w kraju, w którym buddystów jest zdaje się 2%.
Chyba, że jakiś chory psychicznie, albo pozbawiony instynktu samozachowawczego... czyli chory psychicznie.
Dlatego uważam, że jest to islamska prowokacja.
Ktoś chciał takiego rozwoju wypadku. Podburzał tłum. Prawdopodobnie świetnie zorganizowana akcja. Dobrze koordynowana
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Buddyści stanowią mniej niż 1% populacji Bangladeszu.
Bangladescy buddyści zaatakowani z powodu zdjęcia spalonego Koranu wracają do domów
http://www.buddyzm.media.pl/?p=271
Bangladescy buddyści zaatakowani z powodu zdjęcia spalonego Koranu wracają do domów
http://www.buddyzm.media.pl/?p=271
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
pocieszające, że ciągle są ludzie, którzy mimo wyznawanej religii pozostają przede wszystkim ludźmi...Część buddyjskich rodzin znalazło schronienie u swych muzułmańskich sąsiadów, a w poniedziałek wielu wyznawców islamu oferowało jedzenie poszkodowanym.
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Na tej stronce co chwila pojawiają się doniesienia o nowych atakach. Muslimy urządzają sobie polowania na buddystów z użyciem broni palnej.
https://www.facebook.com/BuddhistDefenseLeague
https://www.facebook.com/BuddhistDefenseLeague
-
- Posty: 705
- Rejestracja: śr gru 01, 2010 17:52
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: jungdrung bon
- Lokalizacja: Siedlątków
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Oczywiście cała ta bezmyślna przemoc, jest z miłości. Bo to religia pokoju.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12732
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Witam
Posągi buddów, to tylko przedmioty - fakt, spuścizna kulturowa, którą należy chronić dla kolejnych pokoleń, niemniej domaganie się w związku z tym odwetu ze strony buddystów, to jak dla mnie, po prostu nieporozumienie... istotniejszym jest tu to, by tym którzy to zrobili /a to, co się stało, już się nie odstanie/ życzyć mimo to, by jak najszybciej zrealizowali stan buddy trzech ciał.
Pozdrawiam
Stawianie na równi wysadzenia posągów buddów z gwałtem dziecka, czy zamordowaniem go, to tylko chwyt retoryczny - chyba, że nie rozumiesz różnicy pomiędzy zniszczeniem czyjegoś przedmiotu, a zamordowaniem czyjegoś dziecka, to wtedy zmienia postać rzeczy i... wychodzi na to, że skoro zniszczenie przedmiotu i zabicie dziecka są równe, to zgodnie z tym co sugerujesz, za jedno i drugie wypadałoby chcieć kary śmierci.Rafus pisze:(...) Nie rozumiej jednak postawy braku reakcji. Buddyście pluje się w twarz - pali posągi, burzy, sika na nie. A on nic nie robi? To coś na wzór Gandhiego i Jezusa nastawiającego policzek? Czy nie powinno się walczyć o swoje?
Czy gdyby np. twoje dziecko ktoś zgwałcił i zamordował, to też nie chciałbyś kary śmierci dla kogoś takiego?
Posągi buddów, to tylko przedmioty - fakt, spuścizna kulturowa, którą należy chronić dla kolejnych pokoleń, niemniej domaganie się w związku z tym odwetu ze strony buddystów, to jak dla mnie, po prostu nieporozumienie... istotniejszym jest tu to, by tym którzy to zrobili /a to, co się stało, już się nie odstanie/ życzyć mimo to, by jak najszybciej zrealizowali stan buddy trzech ciał.
Pozdrawiam
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Ja to tak nie umiem jak ty Kunzang... jak słyszę co się dzieje, to mnie nerw szarpie i się aż gotuje we mnie, jakbym miał super moce to bym ich tam zmasakrował na miejscu. Jakie to niebuddyjskie, cholercia....
- Asti
- Posty: 795
- Rejestracja: śr sie 25, 2010 09:20
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Hahayana
- Lokalizacja: Łódź
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
W związku z tą całą sprawą i reakcjami niektórych buddystów na fb, przypomina mi się pewien cytat, na który niedawno natrafiłem.
- Kakacūpama Sutta MN21.20Mnisi! Nawet jeśli oprawcy mieliby was brutalnie piłą poćwiartować, kończyna po kończynie, a to przyczynkiem nienawiści w umysłach waszych będzie – nie moje to są nauki. Mnisi! Winni powinniście tak praktykować: “umysł mamy niewzruszony, złego słowa nie wypowiemy; współczucie i życzliwość – tym kierować się będziemy; my stronimy od nienawiści. I tak trwać będziemy, oprawcom życzliwi; tak im jak i wszelkiemu stworzeniu, a życzliwość nasza niesłabnąca jest, zbożna i niezłomna; brak w nas wrogości, brak jest złośliwości”. Mnisi! Tak powinniście praktykować.
Natychmiast porzuć chwytający umysł,
a wszystko stanie się po prostu sobą.
W istocie nic nie ginie ani nie trwa. - Hsin Hsin Ming
a wszystko stanie się po prostu sobą.
W istocie nic nie ginie ani nie trwa. - Hsin Hsin Ming
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Czołem
mettę ślę tym, którym życzę wytrwałości,
karunę ślę tym, których zmienić nie mogę,
upekkhę ślę tym, których, jak mnie, to boli,
muditę ślę tym, którzy sobie poradzili z tym bólem.
metta&peace
H-D
mettę ślę tym, którym życzę wytrwałości,
karunę ślę tym, których zmienić nie mogę,
upekkhę ślę tym, których, jak mnie, to boli,
muditę ślę tym, którzy sobie poradzili z tym bólem.
metta&peace
H-D
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Dla muzułmanina koran jest tak ważny, że mogą za niego oddać życie. Jest dla nich jak dziecko, czasem nawet ważniejszy. Zależy kto jakie ma wartości. Buddyści powinni uszanować będąc na cudzym terenie, ten system wartości. Dlatego porównałem spalenie koranu do morderstwa dziecka.Kunzang pisze:Stawianie na równi wysadzenia posągów buddów z gwałtem dziecka, czy zamordowaniem go, to tylko chwyt retoryczny - chyba, że nie rozumiesz różnicy pomiędzy zniszczeniem czyjegoś przedmiotu, a zamordowaniem czyjegoś dziecka, to wtedy zmienia postać rzeczy i... wychodzi na to, że skoro zniszczenie przedmiotu i zabicie dziecka są równe, to zgodnie z tym co sugerujesz, za jedno i drugie wypadałoby chcieć kary śmierci.
- 108Adamow
- Posty: 343
- Rejestracja: ndz kwie 18, 2010 23:50
- Tradycja: amerykańskie soto zen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Cudzym? Proponuję zapoznać się z historią pojawienia się Religii Pokoju na tych terenach, interesująca będzie na pewno opowieść o wkładzie pana o nazwisku Ikhtiyar Uddin Muhammad bin Bakhtiyar Khilji w kulturę buddyjską, a szczególnie jego zasługi na polu ogrzewania Uniwersytetu w Nalandzie.Rafus pisze: Dla muzułmanina koran jest tak ważny, że mogą za niego oddać życie. Jest dla nich jak dziecko, czasem nawet ważniejszy. Zależy kto jakie ma wartości. Buddyści powinni uszanować będąc na cudzym terenie, ten system wartości. Dlatego porównałem spalenie koranu do morderstwa dziecka.
A.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12732
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Witam
Pozdrawiam
Twa wypowiedź do której się odniosłem, to jest porównanie spalenia koranu do morderstwa dziecka? Przypomnę ją zatem...Rafus pisze:Dla muzułmanina koran jest tak ważny, że mogą za niego oddać życie. Jest dla nich jak dziecko, czasem nawet ważniejszy. Zależy kto jakie ma wartości. Buddyści powinni uszanować będąc na cudzym terenie, ten system wartości. Dlatego porównałem spalenie koranu do morderstwa dziecka.Kunzang pisze:Stawianie na równi wysadzenia posągów buddów z gwałtem dziecka, czy zamordowaniem go, to tylko chwyt retoryczny - chyba, że nie rozumiesz różnicy pomiędzy zniszczeniem czyjegoś przedmiotu, a zamordowaniem czyjegoś dziecka, to wtedy zmienia postać rzeczy i... wychodzi na to, że skoro zniszczenie przedmiotu i zabicie dziecka są równe, to zgodnie z tym co sugerujesz, za jedno i drugie wypadałoby chcieć kary śmierci.
... jeżeli to jest porównanie spalenia koranu do morderstwa dziecka, to pozostaje mi docenić Twe poczucie humoruRafus pisze:Nie rozumiej jednak postawy braku reakcji. Buddyście pluje się w twarz - pali posągi, burzy, sika na nie. A on nic nie robi? To coś na wzór Gandhiego i Jezusa nastawiającego policzek? Czy nie powinno się walczyć o swoje?
Czy gdyby np. twoje dziecko ktoś zgwałcił i zamordował, to też nie chciałbyś kary śmierci dla kogoś takiego?
Pozdrawiam
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Bo to taka hiperbola
Plucie w twarz , burzenie i sikanie na posagi można porównać do spalenia koranu, a to można porównać do morderstwa dziecka.
Plucie w twarz , burzenie i sikanie na posagi można porównać do spalenia koranu, a to można porównać do morderstwa dziecka.
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Cześć
Jeżeli masz tak zachwiany system wartości jak fundamentalni muzułmanie to porównuj sobie zabijanie dziecka do palenia książki, albo rozwalania posągu. Jednak zauważ, że buddyści są buddystami i dla większości buddystów (zakładając, że zachowują się zgodnie z doktryną swojej religii) zabicie dziecka jest czymś dużo gorszym niż rozwalenie posągu czy spalenie książki. Dlatego to porównanie jest po prostu głupie.
pozdrawiam,
Tomek
Jeżeli masz tak zachwiany system wartości jak fundamentalni muzułmanie to porównuj sobie zabijanie dziecka do palenia książki, albo rozwalania posągu. Jednak zauważ, że buddyści są buddystami i dla większości buddystów (zakładając, że zachowują się zgodnie z doktryną swojej religii) zabicie dziecka jest czymś dużo gorszym niż rozwalenie posągu czy spalenie książki. Dlatego to porównanie jest po prostu głupie.
pozdrawiam,
Tomek
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Głupie to jest w czyimś domu, nie szanować czyjejś wiary i systemu wartości gospodarza, niezależnie jakiego się jest wyznania. Gdyby tamtejszy buddysta spojrzał na sytuacje szerzej i stworzył porównanie jakie ja stworzyłem, nie przyczyniłby się do spalenia świątyni buddyjskiej, a sam nie musiałby uciekać. To, że jest różnica miedzy zabiciem człowieka, a spaleniem świętej księgi to ja wiem. Jednak nie dla każdego tak to wygląda.
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Nie wiemy też, czy to nie była jakaś prowokacja.
emaho!
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Rafus, jesteś może muzułmaninem?Rafus pisze:Głupie to jest w czyimś domu, nie szanować czyjejś wiary i systemu wartości gospodarza, niezależnie jakiego się jest wyznania. Gdyby tamtejszy buddysta spojrzał na sytuacje szerzej i stworzył porównanie jakie ja stworzyłem, nie przyczyniłby się do spalenia świątyni buddyjskiej, a sam nie musiałby uciekać.
Podżegacze obarczyli winą miejscowego 25-letniego buddystę, chociaż nie było do końca pewne, czy to rzeczywiście on umieścił zdjęcie w Internecie.[...]
Anglojęzyczna gazeta wydawana w Bangladeszu, Daily Star, podaje, iż mężczyzna, którego wini się za umieszczenie zdjęcia, twierdzi, że kto inny przez pomyłkę otagował je na jego profilu.
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Wiadomo, że tak mówi, bo się boi zemsty teraz. Mieszkańcy dobrze wiedzą co kto i kiedy, nie zrobiliby takiej szopki, gdyby nie było powodu.
Poza tym, czy jest możliwe, by ktoś inny, bez mojej wiedzy, mogł otagować tego typu zdjęcie na moim profilu na FB??
Poza tym, czy jest możliwe, by ktoś inny, bez mojej wiedzy, mogł otagować tego typu zdjęcie na moim profilu na FB??
- Ryu
- ex Global Moderator
- Posty: 1940
- Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravāda
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Cześć
Tak. Na FB możesz tagować zdjęcia nazwiskami swoich znajomych jeżeli nie mają tego wyłączonego.
A na szacunek zasługują ludzie i wartości, które są warte szacunku. Atakowanie ludzi za to, że ktoś z nimi związany zniszczył swoją książkę, która jest egzemplarzem książki, którą bardzo lubią napastnicy nie jest zachowaniem zasługującym na szacunek, a na potępienie.
pozdrawiam,
Tomek
Tak. Na FB możesz tagować zdjęcia nazwiskami swoich znajomych jeżeli nie mają tego wyłączonego.
Ale o czym Ty teraz piszesz? Pytałeś najpierw czemu buddyści na niszczenie posągów Buddy, albo palenie klasztorów nie reaguą w równie chory i przewrażliwiony sposób jak muzułmańscy ekstremiści, a teraz piszesz o szanowaniu zwyczajów gospodarzy. Co to znaczy "gospodarzy?" Ci buddyści są nie u siebie? Są nielegalnymi imigrantami? Czy może jednak są mniejszością U SIEBIE? A którzy buddyści mieli reagować na działania Talibów w Afganistanie?Rafus pisze:Głupie to jest w czyimś domu, nie szanować czyjejś wiary i systemu wartości gospodarza
A na szacunek zasługują ludzie i wartości, które są warte szacunku. Atakowanie ludzi za to, że ktoś z nimi związany zniszczył swoją książkę, która jest egzemplarzem książki, którą bardzo lubią napastnicy nie jest zachowaniem zasługującym na szacunek, a na potępienie.
pozdrawiam,
Tomek
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
Bez Twojej wiedzy chyba nie.Rafus pisze: Poza tym, czy jest możliwe, by ktoś inny, bez mojej wiedzy, mogł otagować tego typu zdjęcie na moim profilu na FB??
emaho!
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Bangladesz - muzułmanie palą buddyjskie świątynie
to czemu palą domy dziesiątkom innych, niewinnych ludzi? to dopiero jest "szopka"...Rafus pisze:Mieszkańcy dobrze wiedzą co kto i kiedy, nie zrobiliby takiej szopki, gdyby nie było powodu.