Namkhai Norbu Rinpocze

Nauczyciele Buddyzmu Tybetańskiego
michał
Posty: 51
Rejestracja: wt sty 23, 2007 11:53

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: michał »

Szaman
użytkownik zbanowany
Posty: 1169
Rejestracja: ndz lip 09, 2006 15:26
Płeć: mężczyzna
Tradycja: #

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Szaman »

Reflection pisze:Może ktoś to uznać za naiwne i uproszczone, to jest moje własne odczucie, moge się mylić. O same słowa Lamy Ole radziłbym pytać u źródeł a nie za każdym razem udowadniać że wie się lepiej :wink: Nie sądze też żeby to był podział wymyślony przez Ole..
Dopytywałem kiedyś via mail o tę naukę Stevena James'a (brytyjskiego nauczyciela Dharmy) - jej autorem jest ponoć Kalu Rinpocze, a juz na pewno to za nim Ole ją powtarza.
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Ponizszy fragment moze wydac sie prowokujacy i szokujacy (pogrubienia i podkreslenie sa moje):

http://www.tendrel.za.pl/
Jeśli twój nauczyciel, lama mówi ci, że powinieneś praktykować wyłącznie jego nauki, i że nie powinieneś podążać za naukami innych mistrzów, to znaczy, że ten nauczyciel pomaga ci ograniczać się jeszcze bardziej. Jak możesz uważać jego nauki za prowadzące do wyzwolenia? To jest właśnie oznaką kali yugi (czasu upadku). Autentyczne nauki są jak lew- z zewnątrz nikt nie może im zagrozić. Mogą być zniszczone tylko od wewnątrz.

"W naukach Dzogczen (Wielkiej Doskonałości) nie ma żadnego zobowiązania do wierności i posłuszeństwa jakie obowiązuje w innych buddyjskich szkołach czy sektach. Nie wymagamy tu ani lojalności ani członkostwa. To co się tutaj liczy to wiedza. Nauki Dzogczen proszą Cię, abyś uczynił tylko jedną rzecz: abyś się otworzył. Nie pragną abyś się zmieniał, nie żądają abyś stał się ich wyznawcą. To nie w tym rzecz, czy jesteś buddystą, czy nie, chrześcijaninem, katolikiem czy mahometaninem. Kimkolwiek jesteś, możesz otworzyć się na samego siebie. Tego właśnie uczy Dzogczen. Wówczas odkryjesz, że nie musisz niczego zmieniać. Po prostu otwórz się i uświadom sobie swoje własne ograniczenia."

"Dzogczen nie mówi Ci abyś porzucił swoją tradycję duchową, mówi natomiast abyś obserwował siebie i odkrył swój prawdziwy, pierwotny stan poza ograniczeniami. Możesz przyjąć każdą formę praktyki duchowej nie stając się jej niewolnikiem. Nie wolno dopuścić, aby nauki stały się uwarunkowaniami, nie wolno być niewolnikiem praktyki."

"Ktoś mnie kiedyś oskarżył, że zmieszałem ze sobą różne tradycje. Odpowiedziałem, że celem praktyki jest wyjście poza ograniczenia..."

"Jeśli będąc uczniem jednego nauczyciela boisz się kontaktu z innym nauczycielem oznacza to, że twój związek z nauczycielem jest fałszywy"

"Praktyka Dzogczen nie jest związana z jakąś określoną czynnością. Każda czynność jest tutaj drugorzędną praktyką. Istota leży w tym, aby utrzymywać przytomność przez cały czas, w dzień i w nocy."

"Drugorzędne praktyki można sobie wybrać samemu i robić je, kiedy ma się ochotę lub czas. W Dzogczen nie ma niczego obligatoryjnego, żadnego schronienia, nyndro, czy ślubowań bodhisattwy. Można jednak te rzeczy włączyć do swojej praktyki. Można używać rytuałów, wizualizacji, dowolnych praktyk z dowolnych tradycji, słuchać i otrzymywać nauki od wielu nauczycieli. Najważniejsza jest przestrzeń, w której wszystko może istnieć, a nie jakaś konkretna osoba, rzecz, szkoła, tradycja czy technika. Trzeba zostawić sobie przestrzeń. Nie trzeba nawet być buddystą."

(Namkhai Norbu Rinpoche "Rób to na co masz ochotę", Wydawnictwo Miniatura, 1991 Kraków)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Igo pisze:Ponizszy fragment moze wydac sie prowokujacy i szokujacy (pogrubienia i podkreslenie sa moje):
Nie - dlaczego? To znany tekst, a i podobnie twierdzą inni nauczyciele dzogczen.

A i tak przy okazji biorąc pod uwagę fragmenty, które wybrałeś, zapytam: a co powiesz na tak ''szokujący'' ;) w tym kontekście fakt, że Namkhai Norbu Rinpocze dwukrotnie przeszedł nyndro? Lub na to, że ułożył konkretny zestaw praktyk dla swych uczniów, gdzie masz wykonać określoną ilość powtórzeń określonych praktyk, mantr itp?

Pozdrawiam
kunzang

ps
Dwa posty wyżej jest podany ten sam link, który podajesz.
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Namkhai Norbu Rinpocze pisze:"Ktoś mnie kiedyś oskarżył, że zmieszałem ze sobą różne tradycje. Odpowiedziałem, że celem praktyki jest wyjście poza ograniczenia..."
W ramach przykładu. Tantrą mego serca jest cykl, na który przekaz otrzymałem od Namkhai Norbu Rinpocze /1998/ i jest on związany ze szkołą ningmapa. Rok później poprosiłem mistrza mego serca, by udzielił mi przekazu i wyjaśnień do tego cyklu w ramach yungdrung bon. Stwierdził on wówczas, że nie ma takiej potrzeby... że mogę swobodnie praktykować ten cykl w stylu ningmapy.
Inną sprawą jest łączenie ze sobą elementów/fragmentów praktyk, a tego, ani Namkhai Norbu Rinpocze, ani mistrz mego serca /chyba żaden kompetentny nauczyciel tybetański/ nie zaleca, wręcz odwrotnie.
Warto też wziąć pod uwagę i to, że Namkhai Norbu Rinpocze mówi o tradycjach tybetańskich.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

kunzang pisze:Warto też wziąć pod uwagę i to, że Namkhai Norbu Rinpocze mówi o tradycjach tybetańskich.
Szczegolnie na tym forum, jest to warte podkreslenia :grin:
Radical Polish Buddhism
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Igo »

kunzang pisze:Witam
Igo pisze:Ponizszy fragment moze wydac sie prowokujacy i szokujacy (pogrubienia i podkreslenie sa moje):
Nie - dlaczego?
Od niedawna w ogole zaczalem czytac cos o dzogczen wiec jeszcze niektore rzeczy mnie szokuja.

Zaskoczylo mnie, ze w dzogczen: schronienie, nyndro i slubowanie bodhisattwy nie sa obowiazkowe.
kunzang pisze:W ramach przykładu. Tantrą mego serca jest cykl, na który przekaz otrzymałem od Namkhai Norbu Rinpocze /1998/ i jest on związany ze szkołą ningmapa. Rok później poprosiłem mistrza mego serca, by udzielił mi przekazu i wyjaśnień do tego cyklu w ramach yungdrung bon. Stwierdził on wówczas, że nie ma takiej potrzeby... że mogę swobodnie praktykować ten cykl w stylu ningmapy.
Z ciekawosci: co to za tantra ? Jak sie nazywa w nigmapie, a jak w bon ?
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

Igo pisze:(Namkhai Norbu Rinpoche "Rób to na co masz ochotę", Wydawnictwo Miniatura, 1991 Kraków)
a jak ocenicie tą książkę tak ogólnie? o czym ona jest?
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Igo pisze:Zaskoczylo mnie, ze w dzogczen: schronienie, nyndro i slubowanie bodhisattwy nie sa obowiazkowe.
Niby tak, mimo to, ma miejsce schronienie, nyndro /lub tzw nyndro dzogczen, czyli ruszen/ i ślubowanie bodhisattwy.
Widzisz, wszystko zależy od tego, do jakiego stanu istoty ludzkiej się odnosimy.
Jeżeli permanentnie spoczywasz w naturalnym stanie, to takiej potrzeby nie ma. Jednak - mimo to - kompetentni nauczyciele dzogczen /włącznie z Namkhai Norbu Rinpocze/ dalej wykonują tzw praktyki drugorzędne.
Na marginesie. Choć w dzogczen nie ma ślubowań, to mówi się, że w dzogczen przyjmuje się jedno ślubowanie - iż będzie się spoczywać w naturalnym stanie. To chyba najczęściej łamane ślubowanie :mrgreen:
Igo pisze:Z ciekawosci: co to za tantra ? Jak sie nazywa w nigmapie, a jak w bon ?
Ten cykl tantryczny nazywa się tak samo: szitro /shitro/ - we wszystkich szkołach tybetańskich. W tym przypadku to: ''joga łagodnych i groźnych bóstw, Mistrza Mingyur Dorje, nauka przestrzeni.''. Praktykuje się ją zgodnie z podejściem anujogi.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
lepsze pisze:a jak ocenicie tą książkę tak ogólnie? o czym ona jest?
Lepsze - swego czasu czytałeś tekst ''rób to na co masz ochotę'' i nawet wyraziłeś swe zdanie. To co cytuje Igo, pochodzi z książki o tym tytule, jednak to nie jest ten tekst. Tytuł cytowanego przez Igo tekstu to: ''Istota dzogczen'' - jest on dodatkiem w tej książce, a głównym tekstem jest ''rób to na co masz ochotę''.
EDIT
Czyli w: ''Rób to na co masz ochotę'', Namkhai Norbu, przełożył Marek Has, Wydawnictwo Miniatura /biblioteczka orientalna pod redakcją Jacka Sieradzana/.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Igo pisze:Igo napisał/a:
(Namkhai Norbu Rinpoche "Rób to na co masz ochotę", Wydawnictwo Miniatura, 1991 Kraków)
lepsze pisze:a jak ocenicie tą książkę tak ogólnie? o czym ona jest?
O poszukiwaniu pracy za granicą :P
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Igo - proponuję byś zajrzał TUTAJ

Pozdrawiam
kunzang
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: Namkhai Norbu Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Igo »

kunzang pisze:Igo - proponuję byś zajrzał TUTAJ
Dzieki :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”