Przejście
- Damian907
- Posty: 809
- Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ta sama co na początku.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przejście
Cześć,
Ogólnie to chyba w każdym buddyzmie, konwersja następuje poprzez tzw: "przyjęcie schronienia", dotyczy to również jego odmiany tybetańskiej.
Pozdrawiam,
D.
Ogólnie to chyba w każdym buddyzmie, konwersja następuje poprzez tzw: "przyjęcie schronienia", dotyczy to również jego odmiany tybetańskiej.
Pozdrawiam,
D.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Przejście
witam
''Trzy schronienia (skr. triśarana; pali: tisarana) – w buddyzmie przyjęcie Trzech schronień jest pierwszym krokiem oznaczającym wejście na buddyjską ścieżkę.''
całość wyjaśnienia - TUTAJ.
pozdrawiam
''Trzy schronienia (skr. triśarana; pali: tisarana) – w buddyzmie przyjęcie Trzech schronień jest pierwszym krokiem oznaczającym wejście na buddyjską ścieżkę.''
całość wyjaśnienia - TUTAJ.
pozdrawiam
- nataliablanka
- Posty: 404
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Bon
Re: Przejście
Tak technicznie - czy przyrzeczenia bodhisattwy również wchodzą w te absolutne podstawy? Z tego, co usłyszałam podczas nauk, nie da się przyjąć przyrzeczeń bez schronień, ale czy schronienia bez przyrzeczeń są praktykowane w tybetańskim?
Czy sam fakt, że łączysz się z tradycją mahajany, oznacza, że jednocześnie zgadzasz się na wspieranie istot w samsarze na zawsze i prędzej czy później złożysz przyrzeczenia jako formalne potwierdzenie?
Nie piszę w sensie marudzeń, bo uważam, że przyrzeczenia w jakiś sposób porządkują technicznie to, co przynoszą schronienia, ale tak jakoś przyszło, a grupa spora wtedy była na naukach, to człowiek bardziej słuchał niż gadał. Zrozumiałam wtedy, że przyrzeczenia dopełniają i umacniają w praktyce.
Czy sam fakt, że łączysz się z tradycją mahajany, oznacza, że jednocześnie zgadzasz się na wspieranie istot w samsarze na zawsze i prędzej czy później złożysz przyrzeczenia jako formalne potwierdzenie?
Nie piszę w sensie marudzeń, bo uważam, że przyrzeczenia w jakiś sposób porządkują technicznie to, co przynoszą schronienia, ale tak jakoś przyszło, a grupa spora wtedy była na naukach, to człowiek bardziej słuchał niż gadał. Zrozumiałam wtedy, że przyrzeczenia dopełniają i umacniają w praktyce.